Škoda Auto w Mladá Boleslav, Hyundai w Nošovicach i TPCA w Kolínie z przyjemnością widziałyby, jeśli czeski rząd skorzystałby z rozwiązań w Niemczech i też zacząłby dopłacać do zakupu nowych samochodów. "To z pewnością zwiększy sprzedaż," powiedział serwisowi Aktuálně.cz, rzecznik Hyundaia Petr Vaněk. Przedstawiciele dwóch pozostałych producentów samochodów, które odczuwają także skutki światowego kryzysu finansowego, podzielają ten pogląd.
W Niemczech, rząd gwarantuje, że każdy osoba, zainteresowana zakupem nowego auta, otrzyma 2,5 tys. euro, jeśli odda na złom swój stary pojazd. Dofinansowanie nowych samochodów, jest częścią drugiego planu awaryjnego, który ma pomóc pobudzić niemiecką gospodarkę.
Ministerstwo Przemysłu i Handlu bada obecnie czy podobny system można wprowadzić w Czechach. "Na razie jest zbyt wcześnie by mówić o szczegółach," powiedział rzecznik resortu Radek Bartovský.
Przedstawiciele trzech producentów samochodów mówią, że wsparcie finansowe rządu przyczyni się do ponownego wzrostu produkcji aut.
W ten sposób działają rządy na całym świecie", powiedział Vaněk. Dodał przy tym, że w reakcji na kryzys finansowy, Hyundai od stycznia wydłużył gwarancję na nowe samochody, z dwóch do pięciu lat.
Najbardziej popularny model Hyundai, produkowany w Czechach, i30, kosztuje około 330 tys. koron. Z dofinansowanie cena mogła by spaść do 300 tys. koron.
