Trwające rekordowo długo negocjacje związków zawodowych z kierownictwem fabryki Toyota Peugeot Citroën Automobile Czech (TPCA) w sprawie nowego układu zbiorowego pobiegły końca. Rozmowy rozpoczęły się w styczniu tego roku a z racji braku porozumienia (TPCA proponowało wzrost wynagrodzeń o 700 koron czeskich) skorzystano z pomocy mediatora. Gdy i ta opcja nie przyniosła rezultatu przeprowadzono głosowanie w sprawie strajku ostrzegawczego, który poparło 55 proc. głosujących.
Ostatecznie wynagrodzenia wzrosną, z wyrównaniem od stycznia, o 1 000 koron (około 37 euro) a wraz innymi świadczeniami w sumie o 2 311 koron (około 85,5 euro), czyli o 9,9 proc. więcej niż przed rokiem.
Nowością jest jednorazowa premia za ilość wyprodkowanych samochodów w wysokości 3 800 koron.
W bieżącym roku w fabryce w Kolinie ma zostać wyprodukowana podobna jak przed rokiem liczba samochodów (około 220 tys.). W TPCA wytwarzane są modele Toyota Aygo, Peugeot 108 i Citroen C1.
