Hyundai zakończył rozbudowę swojej fabryki w Turcji i tym samym zwiększył moce produkcyjne w Europie do 500 tys. sztuk rocznie. Wybudowany w 1997 roku, w tureckim ĺzmit, Hyundai Assan Otomotive Sanayi (HAOS) jest najdłużej działającym zakładem produkcyjnym firmy poza Koreą Południową. Pierwotnie fabryka była w stanie produkować 60 tys. samochodów rocznie, jednak od 2007 r. jej moce wzrosły do 125 tys. samochodów. Dzięki ostatnim inwestycjom, do 2014 fabryka będzie w stanie produkować 200 tys. samochodów rocznie. Powstawać tu będzie nowy model Hyundai i10, który dołączy do produkowanego już i20.
W ślad za sukcesem fabryki HAOS, w którą Hyundai zainwestował ponad 1 mld euro, firma wybudowała w 2008 r. drugi zakład w Europie, w czeskich Nošovicach. Powstała jedna z najnowocześniejszych fabryk, z której już w pierwszym roku wyjechało 114 tys. samochodów, a w maju br. z taśmy produkcyjnej zjechał milionowy egzemplarz. Aktualnie fabryka pracuje przez całą dobę, przy wykorzystaniu pełnych mocy i produkuje 300 tys. pojazdów rocznie.
95% wszystkich samochodów Hyundai sprzedawanych na rynku europejskim zostało zaprojektowanych i opracowanych właśnie w Europie. Najnowsza inwestycja w tureckim zakładzie Hyundaia oznacza, że do końca bieżącego roku 90% pojazdów, które trafią do europejskich salonów, będzie również w Europie produkowane.
Allan Rushforth, wiceprezes i COO Hyundai Motor Europe, powiedział: "Rozbudowa fabryki w Turcji i zwiększanie zdolności produkcyjnych to dowód rosnącego zaangażowania Hyundaia w Europie. Nasze fabryki nie tylko umożliwiają produkowanie samochodów zaprojektowanych z myślą o europejskich Klientach, ale także generują zatrudnienie i pozwalają wspierać tutejszych dostawców.”
Rozbudowa fabryki Hyundaia w ĺzmit pozwoliła Hyundaiowi na stworzenie kolejnych 2 804 miejsc pracy - zarówno w samej fabryce, jak i u dostawców.
Jednocześnie firma nadal posiada wolne moce, pozwalające na produkcję kolejnych 150 tys. samochodów rocznie, w fabryce w St. Petersburgu. Produkowane tam auta trafiają na rynek rosyjski i do Europy Wschodniej.
