Szef Fiata zakłada, że tyską fabrykę będzie opuszczać ponad 100 tysięcy ypsilonów rocznie. "Nie ukrywam, że mam wielkie oczekiwania wobec ypsilona, to świetny samochód. A Tychy są świetną fabryką. Jestem bardzo dumny z jakości pracy, jaką ci ludzie wykonują. ", powiedział Marchionne.
Jeszcze w tym roku Fiat chciałby mieć 51 proc. udziałów w Chryslerze i "tak szybko, jak to tylko jest możliwe" spłacić zobowiązania wobec rządu USA. .
Więcej w "Rzeczpospolitej".