Europa

W minionym tygodniu, firma Franken Guss GmbH z Kitzingen (Bawaria), odlewnia żeliwa i aluminium m.in. dla przemysłu motoryzacyjnego ogłosiła niewypłacalność.

Dostawca zmaga się ze zwiększonymi kosztami surowców i energii. Na jego kondycję wpłynęła negatywnie także sytuacja na niemieckim rynku elektromobilności, który zanotował ostatnio około 35 procentowy spadek.

Franken Guss istnieje od ponad 100 lat i specjalizuje się w odlewaniu komponentów do napędów, silników, podwozi i układów kierowniczych. Spółka zatrudnia około 650 osób.

To kolejna upadłość w sektorze motoryzacyjnym w Niemczech w 2024 roku. Wcześniej odpowiednie wnioski do sądów złożyły takie firmy jak HAL-Guss, Auto-Kabel-Gruppe, SD Automotive Solutions GmbH, Kurt Erxleben GmbH & Co. KG, Eissman Automotive czy dwie spółki należące do Grupy Boryszew (Boryszew Oberflächentechnik Deutschland GmbH i Boryszew Formenbau Deutschland GmbH).