![](/images/stories/flags/germany_flag.jpg)
Po okresie kilku miesięcy stymulowanych dopłatami do nowych samochodów, analitycy prognozują, że w przyszłym roku ma nadejść druga fala niewypłacalności dostawców w Niemczech. Wiele firm produkcyjnych wyczerpało swoje rezerwy finansowe i przy spadku zamówień znajdą się w trudnym położeniu.
Oliwer Wyman zakłada, że w 2010 r. niewypłacalność ogłosi od 70 do 100 dostawców motoryzacyjnych. Firma analityczna zwraca uwagę, że ta fala może być zagrożeniem także dla producentów samochodów, który mogą mieć problemy z dostawami części i komponentów. Ponadto może nastąpić "efekt domina" - upadłość jednych firm uderzy w przedsiębiorstwa o dotychczas "zdrowej" kondycji.
W zeszłym tygodniu stowarzyszenie przemysłu samochodowego VDA poinformowało, że w 2010 r. na niemieckim rynku motoryzacyjnym może dość do załamania sprzedaży nowych samochodów. W przyszłym roku liczba sprzedanych aut może spaść o 25 proc. do 2,75-3 mln sztuk.