Z kolei marża podstawowa EBIT osiągnęła rekordowy poziom 8,1 proc. - w analogicznym okresie w zeszłym roku było to 6,3 proc. Wyższa rentowność wynika z większej dyscypliny cenowej, kontroli kosztów wewnętrznych oraz stałego wzrostu sprzedaży.
W drugim kwartale sprzedaż detaliczna Volvo Cars wzrosła do 205 400 samochodów, tj. o 15 proc. rok do roku, w czym znaczny udział miały auta zelektryfikowane - zarówno hybrydowe typu plug-in, jak i elektryczne - których sprzedaż kwartał do kwartału wzrosła o 43 proc.
48 proc. całkowitej sprzedaży Volvo Cars w tym kwartale stanowiły samochody hybrydowe typu plug-in (PHEV) i w pełni elektryczne (EV). Udział tych ostatnich w sprzedaży wzrósł do 26proc. Wysoki popyt na samochody elektryczne Volvo obrazuje pozycja rynkowa najmniejszego w portfolio SUV-a EX30, który znalazł się wśród trzech najlepiej sprzedających się aut elektrycznych w Europie. Z kolei model hybrydowy typu plug-in XC60 w ostatnich miesiącach pozostaje najlepiej sprzedającym się PHEV na całym kontynencie.
Zainteresowanie modelem EX30 ma swoje odzwierciedlenie w marży brutto Volvo Cars, która od ostatniego roku wzrosła z 19,0 do 22,8 proc. W tym okresie marża brutto na samochodach elektrycznych osiągnęła rekordowy poziom 20 proc., co świadczy o opłacalności procesu elektryfikacji oferty.
Przychód za drugi kwartał wyniósł 101,5 mld koron w porównaniu z 102,2 mld koron w analogicznym okresie ubiegłego roku. Nieznaczny spadek wynika z niższych dochodów z produkcji na zlecenie oraz normalizacji sprzedaży wypożyczalniom samochodów. Podstawowy przychód Volvo Cars z działalności operacyjnej w tym kwartale - wyłączając przychody z produkcji na zlecenie - pozostał stabilny.
- W drugim kwartale tego roku osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki finansowe i rekordową rentowność mimo złożonej sytuacji geopolityczno-gospodarczej -
mówi Jim Rowan, dyrektor generalny Volvo Cars. - Dzięki zrównoważonej strategii, mocnej ofercie produktowej i szybkiemu reagowaniu na zmienność, nasze wyniki operacyjne pozostają dobre.- Nasza marka i wartości związane z bezpieczeństwem i zrównoważonym rozwojem, a także wyjątkowe podejście do technologii, nadal trafiają do klientów - dodaje Rowan. - W ciągu roku zwiększyliśmy udziały w rynku europejskim do rekordowego poziomu. Odnotowaliśmy także wzrost w Stanach Zjednoczonych, jednocześnie utrzymując stabilną pozycję w Chinach. Cieszę się, że osiągnęliśmy to przy zachowaniu dyscypliny cenowej.
Rok 2024 jest dla Volvo Cars przełomowy. Po wprowadzeniu na rynek modelu EM90 MPV i zwiększeniu produkcji EX30, w trzecim kwartale tego roku pierwsi klienci zasiądą za kierownicą EX90 - w pełni elektrycznego, flagowego SUV-a od Volvo. Firma rozpoczęła jego produkcję w poprzednim kwartale br w swoich zakładach w Karolinie Południowej w Stanach Zjednoczonych.
Modele EX30, EM90 i EX90 wyraźnie wskazują na kierunek, w którym zmierza Volvo Cars na drodze do pełnej elektryfikacji. Obok konstrukcji hybrydowych typu plug-in i miękkich hybryd powyższe modele tworzą zrównoważone portfolio będące solidną bazą pod całkowitą elektryfikację w przyszłości.
Transformacja nie wszędzie będzie jednak zachodzić w sposób płynny. Wielu klientów wciąż nie możliwości, aby przesiąść się do samochodów w pełni elektrycznych, zwłaszcza w rejonach o słabo rozwiniętej infrastrukturze lub w państwach, których rządy przedwcześnie wycofały programy zachęt. Dlatego zróżnicowana oferta Volvo Cars - w pełni elektrycznych, hybrydowych typu plug-in i miękkich hybryd - stanowi ważny etap pośredni.
Volvo Cars stale inwestuje w rozwój nowych modeli i udoskonalanie tych istniejących. Firma zaprezentuje plany rozwoju technologii, w tym kolejnych modeli i ulepszeń, podczas spotkania dla inwestorów we wrześniu tego roku.
Perspektywy na przyszłość
Podobnie jak wszystkie inne firmy o globalnym zasięgu, Volvo Cars działa w złożonym otoczeniu geopolitycznym, które wpływa na handel i wystawia na próbę funkcjonowanie łańcuchów dostaw. W najbliższej perspektywie ewentualne cła nałożone przez Komisję Europejską na samochody elektryczne z Chin mogą wpłynąć na produkcję modelu EX30, która jednak - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - ma ruszyć w zakładach w belgijskiej Gandawie w pierwszej połowie przyszłego roku, aby następnie w drugiej połowie 2025 roku zwiększyć wolumen.
Po zakończeniu postępowania przez UE (co ma się wydarzyć w kolejnych miesiącach) oraz po głosowaniach państw członkowskich skutkujących potencjalnym nałożeniem ceł, Volvo Cars będzie miało pełny obraz ich wpływu na firmę.
Firma będzie mieć pełny obraz wpływu wspomnianych ceł po ich ewentualnym wprowadzeniu. Nastąpi to dopiero po zakończeniu postępowania przez UE jeszcze w tym roku, a następnie głosowaniu państw członkowskich.
Volvo Cars spodziewa się, że dzięki nowo wprowadzonym modelom, udział samochodów w pełni elektrycznych w sprzedaży względem 2023 roku znacząco wzrośnie. Jednocześnie spodziewa się dalszej niepewności makroekonomiczno-geopolitycznej. W 2024 roku Volvo Cars prognozuje wzrost sprzedaży detalicznej o 12-15proc., o ile nie wystąpią żadne poważne zakłócenia.
Zmienne otoczenie polityczno-ekonomiczne jest nieodłącznym elementem dzisiejszych realiów biznesowych, jednak dzięki solidnym fundamentom operacyjnym firma jest przygotowana do dalszego rozwoju. Spodziewa się także utrzymania stabilnego poziomu zysków w latach 2024-2025, a od 2026 roku ich zwiększenia wraz z ograniczeniem skali inwestycji, czerpiąc długofalowe korzyści z przyjętej strategii.
 |
| Jim Rowan, dyrektor generalny Volvo Cars. |
