Nie ustają ostre komentarze po zapowiedzi Fiata o zawieszeniu produkcji samochodów przez 2 tygodnie na przełomie lutego i marca.Włoski minister rozwoju i produkcji Claudio Scajola powiedział we środę, że decyzja zarządu włoskiego koncernu jest "niewłaściwa" i utrudnia dialog z rządem. Scajola, mówiąc w telewizji SkyTG24 podkreślił, że mimo stałego kontaktu z Fiatem "nie wiedział o podjętej decyzji?.
Odnosząc się do przywrócenia dopłat do zakupu nowych samochodów, minister powiedział, że narzędzie to samo w sobie zakłóca rynek i dlatego rząd planuje je zmodyfikować, ograniczając ich wysokość (w 2009 r. było to 1500 euro), jak również czas ich funkcjonowania. Ma to umożliwić stopniową ich eliminację.
Natomiast Raffaele Bonanni, sekretarz centrali CISL określił decyzję Fiata jako ?szantaż?.
