'/>
Takoni
Stokvis Tapes
VIA
Galvanopartners
jobNa razie światowego kryzysu gospodarczego w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej nie widać. Najmocniej odbił się on na branży motoryzacyjnej - poinformował ostatnio "Dziennik Zachodni'.

Prezes KKSE Piotr Wojaczek nie ukrywa, że w Strefie jest nadmiar ludzi. Że miejsc pracy jest tam dla 20-22 tys. osób, a pracuje 36 tys. Ma jednak nadzieję, że część dużych koncernów nie zechce od razu pozbywać się swoich pracowników, których wyszkolenie wymagało niemałych nakładów finansowych.

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Tychach potwierdzają, że wielkiej fali zwolnień w Tyskiej Podtrefie na razie nie widać. W styczniu informację o zwolnieniach grupowych przedłożyły jedynie Isuzu - 70 osób i Lear -300 osób. Obie firmy są z branży motoryzacyjnej.

W tyskim pośredniaku tłoku na razie nie ma. Z Isuzu w styczniu zarejestrowały się trzy osoby. Pozostali szukają zajęcia na własną rękę. Niepokój pojawia się w statystyce. Od początku roku do 21 stycznia zarejestrowało się w urzędzie 571 osób, to jest prawie tyle samo, ile w całym styczniu ub. roku. Wzrósł poziom bezrobocia. Nieznacznie, ale jednak. W tej chwili wynosi ono w Tychach 3,7 proc. (w województwie - 6,7 proc., w kraju - 9,1 proc.)

Coraz gorzej jest z czasowym zatrudnianiem przez firmy pośrednictwa pracy. - W pierwszej kolejności tracą pracę właśnie ludzie wynajęci do pracy w ten sposób oraz posiadający umowy na czas określony - mówi Monika Kwaśniewicz.

Daniel Jaromin, szef Solidarności w Isuzu przyznaje, że fabryka produkująca diesle do opli mocno ograniczyła produkcję. Według jego obliczeń od 2004 roku zredukowała zatrudnienie o połowę, z 1.200 osób do 600. W pierwszej kolejności tracą pracę pracownicy fizyczni. Co ciekawe, wielu z nich znajduje nowy etat w górnictwie.

Więcej w "Dzienniku Zachodnim".
0
Udostępniono
Siemens
MotoSolutions

Najnowsze wpisy w bazie dostawców

GREG-PLAST
EFAFLEX Polska Sp. z o.o.
MV Center Systemy Wizyjne Sp z o.o.
Etyfol
Zakłady Metalowe „Postęp” S.A.
YETICO S.A.