Rząd PiS może uzgadniać polityczne sojusze z ekipą węgierskiego premiera Viktora Orbána. Ale w przemyśle samochodowym widać, ile dzieli Orbána i PiS w gospodarce. W zeszłym miesiącu rząd PiS przyjął przygotowany przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego plan odpowiedzialnego rozwoju jako strategię gospodarczą dla Polski na najbliższych kilkanaście lat. Zgodnie z tym planem rozwój Polski ma wymagać m.in. wspierania innowacji i reindustrializacji.
To hasła w sam raz dla przemysłu motoryzacyjnego. Bo to właśnie najbardziej innowacyjna dziedzina gospodarki Unii Europejskiej. Według ostatnich danych Komisji Europejskiej w 2013 r. na motoryzację przypadała jedna czwarta wszystkich wydatków UE na prace badawczo-rozwojowe. Wydatki te sięgnęły wtedy 41,5 mld euro, a drugie miejsce z kwotą prawie 28 mld euro zajmowały przemysł farmaceutyczny i biotechnologiczny
Więcej w "Gazecie Wyborczej"
