Tym samym łączny poziom tegorocznych rejestracji zbliża nas do kolejnego rekordu.
W okresie styczeń – lipiec br. krajowi przewoźnicy zarejestrowali łącznie 1203 nowe autobusy – wszystkie o DMC powyżej 3,5 t. To wynik o 198 szt. wyższy niż rok wcześniej (+19,7%) i jednocześnie najlepszy wynik nie tylko w perspektywie ostatnich lat, ale również od czasów prosperity przed kryzysem 2009. Odnotowany w lipcu wynik to długo oczekiwane odbicie rynku i koniec przejadania wypracowanej na początku roku przewagi. Przypomnijmy, że w kwietniu br. różnica skumulowanego poziomu rejestracji od początku br. w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. wynosiła aż +115 szt. (+20,9%). Potem autobusowa koniunktura wyraźnie osłabła i mogliśmy obserwować trzy słabsze miesiące. W czerwcu wypracowana przewaga zmalała do zaledwie 27 szt. (+3,0%). Czy to oznacza, że już teraz możemy być pewni wyższego wyniku niż w zeszłym roku, kiedy zarejestrowano 1742 autobusy? Wiele na to wskazuje, że tak – lipcowe przyspieszenie to efekt zakupu miejskich pojazdów przez prywatnego operatora w Warszawie i Krakowie. Podobnych wzmocnień taborowych spodziewamy się także we wrześniu i w grudniu.
Odnotowana w okresie styczeń – lipiec 2016 r. liczba zarejestrowanych autobusów (1203 szt.) jest najwyższa na przestrzeni pięciu ubiegłych lat. Zbliżone rezultaty odnotowaliśmy tylko po 7. miesiącach w 2015 r. (1005 szt.) i 2014 r. (859 szt.). Tak znacząca przewaga to efekt rewelacyjnej kondycji segmentu turystycznego i lipcowego przyspieszania autobusów miejskich.