6 listopada br. w Pałacu Kultury Zagłębia odbyła się konferencja „Dąbrowa Górnicza - kierunek inwestycje. Inwestycje automotive - kierunek Dąbrowa Górnicza”. Marek Zuber, ekonomista i analityk rynków finansowych, przekonywał że perspektywy dla rozwoju branży motoryzacyjnej na globalnych rynkach w najbliższych latach są bardzo dobre. Sprzedaż samochodów rośnie między innymi w krajach rozwijających się. Polska może i powinna skorzystać na tym boomie, mówił Zuber. O ile na razie nie możemy liczyć w Polsce na inwestycje z czysto polskim kapitałem, w kraju działa już szereg zakładów produkcyjnych firm zagranicznych z branży motoryzacyjnej. Uczestnicy konferencji podkreślali, że jeśli chodzi o jakość produkcji, polskie fabryki należą do najlepszych na świecie.
- Polska jest dobrym krajem do lokowania produkcji - mówił Stefan Moisa, członek zarządu w General Motors Manufacturing Poland. Paneliści zwracali uwagę na fakt, że ze względu na obecny kryzys na Ukrainie zagraniczne firmy raczej nie przeniosą produkcji dalej na wschód w najbliższej przyszłości, jak wcześniej sądzono.
- Zyskaliśmy kilka lat, musimy to wykorzystać - mówił Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej Strefy Ekonomicznej. Uczestnicy konferencji przekonywali również, że kryzys na Ukrainie stwarza szansę polskim firmom wejścia na tamtejszy rynek automotive w miejsce firm rosyjskich.Podczas konferencji dyskutowano nad tym, co Polska może zrobić, by zwiększać swoją przewagę konkurencyjną na globalnym rynku automotive. Podkreślano, że same niskie koszty pracy już nie wystarczają i że konieczne są inwestycje w innowację i szkolenie wykwalifikowanych pracowników. Potrzebny jest nowy model szkolenia zawodowego oraz większa liczba ośrodków badawczo-rozwojowych. Pewnym problemem jest tutaj fakt, że duże koncerny motoryzacyjne często prowadzą już swoje własne badania poza granicami Polski, mówił Roman Kantorski, prezes Polskiej Izby Motoryzacji. W Dąbrowie Górniczej działa już kilku producentów z branży motoryzacyjnej. W dniu konferencji nastąpiło oficjalne otwarcie terenu inwestycyjnego Tucznawa, który jest kluczową pozycją w ofercie inwestycyjnej Dąbrowy Górniczej i może pomóc ściągnąć do miasta kolejnych inwestorów z sektora automotive. Podczas Konferencji odbyło się uroczyste podpisanie umowy o współpracę między Klastrem Silesia Automotive a jednostkami naukowymi, uczelniami wyższymi i podmiotami prowadzącymi prace badawczo-rozwojowe na rzecz przedsiębiorstw w motoryzacji. Luk Palmen, menadżer Klastra przyznał, że współpraca przedsiębiorców z ośrodkami naukowymi jest kluczowa dla rozwoju nie tylko sektora motoryzacyjnego, ale też polskiej gospodarki.
- Tucznawa to prawie 260 hektarów gruntu, objętych miejscowym planem zagospodarowania i kompleksowo przygotowanych pod względem infrastrukturalnym, z których znaczna część znajduje się w granicach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - mówiła Agata Zając z firmy JLL - Jest to lokalizacja idealnie skrojona dla sektora automotive - przekonywała Zając. W obrębie terenu inwestycyjnego Tucznawa powstać mogą przede wszystkim zakłady przemysłowe i obiekty usługowe. Co istotne z punktu widzenia potencjalnych inwestorów, teren ten jest oddalony od osiedli mieszkaniowych, co eliminuje ryzyko protestów.
- Dąbrowa Górnicza to dziś miasto, w którym mieszka około 120 tysięcy ludzi i funkcjonuje około 12 000 przedsiębiorców. Nasze główne atuty to potężny kapitał ludzki, dobry dojazd, infrastruktura i obecność Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - podkreślił prezydent miasta Zbigniew Podraza.
