Podatek ekologiczny nabiera coraz bardziej konkretnych kształtów. Jak ustalił "WSJ Polska", w tym tygodniu pracę nad nim zakończy tzw. grupa robocza międzyresortowego zespołu ds. wzrostu konkurencyjności przemysłu motoryzacyjnego, działającego przy Ministerstwie Gospodarki.Rezultaty pracy grupy są decydujące dla dalszych losów podatku - na podstawie jej opinii o kształcie opłaty zadecyduje minister finansów Jacek Rostowski.
Przedstawiciele resortów nie chcą się na ten temat wypowiadać. (...)
Co już wiemy? Podatek ekologiczny ma być płacony co roku. Zastąpi on akcyzę. Jego stawka będzie uzależniona - jeżeli chodzi o nowe samochody - od poziomu emisji spalin, a w przypadku używanych pojazdów dodatkowo również od pojemności silnika. Posiadacze starszych samochodów zostaną objęci specjalnym systemem ulg, który znacząco złagodzi ich obciążenie. Pełną stawkę zapłacą więc tylko ci, którzy zdecydują się na zakup samochodów po wprowadzeniu podatku, co może stać się faktem już od nowego roku.
Więcej w "Dzienniku (WSJP)".
