MZA nie popełniło błędu odrzucając ofertę firmy Lider Trading ws. przetargu na 47 autobusów dla Warszawy, poinformował stołeczny ratusz. Miejska spółka odrzuciła najtańszą ofertę, bo brakowało wielkości zużycia paliwa z dokładnością do jednego miejsca po przecinku.
- Zarząd spółki przedstawił opinie prawne, z których wynika, że decyzja była słuszna. Jeżeli wskaźnik zużycia paliwa jest elementem kryterium oceny oferty, to nie podanie wielkości zużycia paliwa z dokładnością do jednego miejsca po przecinku jest istotnym błędem – mówi po spotkaniu Rady Nadzorczej MZA Jarosław Jóźwiak, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej w ratuszu.
Chodzi o przetarg na 47 autobusów, który wygrała firma SOLARIS Bus & Coach (oferta opiewa na ponad 64,6 mln zł). Miejskie Zakłady Autobusowe odrzuciły ze względów formalnych tańszą o ponad 2 mln zł ofertę Lider Trading. W ofercie LT wielkość zużycia paliwa podano tak: 51 l/100 km. Według umowy stanowiącej załącznik do przetargu powinna być podana z dokładnością do jednego miejsca po przecinku.
Z decyzją MZA nie zgadza się Jakub Śliżak, przedstawiciel Lider Trading. Firma zapowiedziała złożenie odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej.
W poniedziałek Małgorzata Stręciwilk, rzecznik prasowy KIO poinformowała, że wpłynęło odwołanie w tym postępowaniu. Teraz to właśnie KIO podejmie decyzję co dalej z przetargiem.
Jeżeli KIO przyzna rację firmie Lider Trading, odrzucona oferta, wraz z pozostałymi, zostanie jeszcze raz oceniona i uwzględniona podczas ponownego wyboru dostawcy autobusów.
Miejskie Zakłady Autobusowe liczą, że 47 nowych autobusów pojawi się na przełomie roku.
