- Pewnie przekroczymy poziom 320 tys., choć wiele zależy od dostępności samochodów. Zaczyna ich brakować przez duży popyt na auta z kratką - mówi prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar Wojciech Drzewiecki.
Jeszcze lepiej wyglądają prognozy dla rejestracji. Według Samaru ich liczba zbliży się do 300 tys. Byłby to wynik o 10 proc. lepszy niż przed rokiem, w którym zarejestrowano w Polsce 272 tys. aut. To właśnie liczba rejestracji obrazuje faktyczny przyrost pojazdów na rynku.
Więcej w "Rzeczpospolitej".