Borykający się z problemami producent aut wciąż ma długi z czasów, gdy na Żeraniu rządziło Daewoo. Rozliczenia z Koreańczykami nie zostały zamknięte, informuje "Puls Biznesu".
W 2003 r. wydawało się, że strony się już rozliczyły. Daewoo Motor Company oraz Export-Import Bank of Korea podpisały porozumienie, na mocy którego sięgające 750 mln USD zadłużenie zostało skonwertowane na akcje nowej emisji. Dodatkowo Koreańczycy zrezygnowali z wykonywania prawa głosu, a ich akcje stały się nieme. Okazuje się jednak, że rozliczenie długów nie do końca dotyczyło Export-Import Bank of Korea oraz ubezpieczającej ten kredyt Korea Trade Insurance Corporation.
Wysokość zadłużenia jest objęta tajemnica - prawdopodobnie fabryka będzie zmuszona przekazać Koreańczykom część swoich budynków.
Więcej w środowym "Pulsie Biznesu".
