Nowa fala wad fabrycznych. Mazda, Kia i General Motors powiadomiły o usterkach w swych autach sprzedanych głównie w USA, czytamy w "Rzeczpospolitej".
Mazda poinformowała władze amerykańskie o objęciu akcją przywoławczą do swych stacji serwisowych 215 tys. aut Mazda 3 i Mazda 5 z lat modelowych 2007-9, wyprodukowanych od kwietnia 2007 do listopada 2008. Może w nich dojść do nagłego zaniku mocy w układzie wspomagania kierownicy, co utrudni prowadzenie pojazdu i zwiększy ryzyko kolizji.
Podobne problemy w Chinach skłoniły Mazdę do naprawy 10 691 aut sprowadzonych z Japonii.
Poważniejsza sprawa dotyczy modelu Soul koreańskiej Kia Motors. NHTSA też zajął się nią, choć dotyczy tylko jednej skargi i bardzo nowego auta. Miało na liczniku 4300 mil, a zostało kupione 2 miesiące wcześniej.
Jego właściciel zawiadomił urząd, że podczas jazdy kolumna kierownicy odłączyła się od koła kierownicy i osunęła tak fatalnie, że zablokowała pedał hamulca.
Problem General Motors jest bardziej błahy w porównaniu z przypadkami firm z Azji, choć dotyczy 243 tys. aut sportowo-użytkowych z lat modelowych 2009-10: Chevrolet Traverse, Buick Enclave, GMC Acadia i Saturn Outlook.
Mechaniczna wada może wprowadzić w błąd pasażerów, że mają zapięte pasy bezpieczeństwa w drugim rzędzie foteli.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
