Według związku zawodowego Fiom do piątkowego strajku przystąpiło wielu pracowników. W Turynie w zakładzie Fiat Powertrain miało przerwać pracę aż 80 proc. robotników.
Strajk był ośmiogodzinny i objął całe Włochy z wyłączeniem Emilli-Romagnii, gdzie manifestacje miały miejsce dzień wcześniej. Protesty dotknęły także inne zakłady należące do grupy Fiata. W Iveco strajkowało 70 proc. pracowników, w zakładzie w Cassino - 65 proc., a w Melfi co najmniej połowa pracowników pierwszej zmiany.
Strajkowały również inne zakłady przemysłu metalowego, np. w Piemoncie w zakładzie Marcegaglia w Alessandrii - strajkowało 65 proc. pracowników i Marcegaglia w Asti - 95 proc. a należącym do Thyssenkrupp - 80 proc..
Strajk był ośmiogodzinny i objął całe Włochy z wyłączeniem Emilli-Romagnii, gdzie manifestacje miały miejsce dzień wcześniej. Protesty dotknęły także inne zakłady należące do grupy Fiata. W Iveco strajkowało 70 proc. pracowników, w zakładzie w Cassino - 65 proc., a w Melfi co najmniej połowa pracowników pierwszej zmiany.
Strajkowały również inne zakłady przemysłu metalowego, np. w Piemoncie w zakładzie Marcegaglia w Alessandrii - strajkowało 65 proc. pracowników i Marcegaglia w Asti - 95 proc. a należącym do Thyssenkrupp - 80 proc..