Kilka dni temu MAN BUS dostał zezwolenie na prowadzenie działalności w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Starachowicach. - To w praktyce rozszerzenie dotychczasowej działalności MAN w naszej strefie - mówi Cezary Tkaczyk, wiceprezes SSE "Starachowice".
Starachowice przejmą w drugiej połowie przyszłego roku część produkcji, która teraz odbywa się w niemieckim Plauen. - U nas będą spawane kadłuby i poddawane ochronie antykorozyjnej. Tak przygotowany korpusy, 2-3 dziennie, będzie przewożony do Plauen, żeby prowadzić roboty wykończeniowe. To dosyć trudne zadanie z uwagi na ich wielkość. Myślę, że z czasem pewnie przejmiemy większość prac - mówi Seweryn, przewodniczący zakładowej "Solidarności".
Więcej w "Gazecie Wyborczej".