Z porównania danych o sprzedaży przekazywanych przez producentów Instytutowi Samar i liczby rejestracji w Centralnej Ewidencji Pojazdów wynika co prawda, że jest to liczba 5 tys. sztuk, ale Wojciech Drzewiecki, szef Samaru, uważa, że liczba jest dwu-, a nawet trzykrotnie wyższa. Twierdzi, że auta za granicę trafiają nie tylko wprost od dilerów. Część przed wyjazdem jest rejestrowana u nas.
Więcej w "Gazecie Prawnej"