MAN odkłada na później plan zwiększenia wydajności fabryki ciężarówek w Krakowie, poinformował prezes Hakan Samuelsson.
Władze niemieckiego koncernu informowały wcześniej, że podwoją potencjał produkcyjny zakładów w Krakowie do 30 tys. ciężarówek rocznie. Miało się to stać do końca 2009 roku.
- Druga zmiana w Krakowie nie jest obecnie planowana - powiedział Samuelsson. Prezes niemieckiego koncernu zaznaczył, że MAN nadal chce w długim terminie zwiększyć wydajność polskiego zakładu do 130 tys. ciężarówek rocznie.
Samuelsson powiedział, że w związku z obserwowanym spadkiem popytu na ciężarówki możliwy jest spadek zamówień w tym roku w porównaniu z rokiem ubiegłym. Podkreślił, że jeśli spadek zamówień nastąpi, będzie jednocyfrowy.