- Wrzucamy polskie firmy na głęboką wodę globalnej konkurencji, jednocześnie roztaczamy nad nimi parasol ochronny i dajemy nie jedną, a cały pakiet wędek do łowienia biznesowych okazji - podkreśla prezes Tomasz Pisula.
Zmiana podejścia oznacza również likwidację mało skutecznego systemu Wydziałów Promocji i Handlu i Inwestycji przy polskich ambasadach. Na ich miejsce powstanie 69 dopasowanych do specyfiki danego rynku Zagranicznych Oddziałów Agencji, o profilu biur handlowych.
PAIH uzbroi też przedsiębiorców w niezbędną wiedzę, przeszkoli, a także dobierze imprezy promocyjne czy potencjalnych partnerów handlowych. - Dla polskich eksporterów, dzięki połączeniu sił w Grupie PFR mamy także szereg instrumentów finansowych, takich jak np. Fundusz Ekspansji Zagranicznej - zaznacza szef przyszłej PAIH. Podobne, szyte na miarę usługi czekać będą również na inwestorów, zainteresowanych Polską. Agencja stawia w pierwszej kolejności na firmy z najwyższą jakością dodaną dla polskiej gospodarki. - Od teraz wszyscy nasi klienci będą w nas mieli przede wszystkim partnera biznesowego, rozliczanego z działań przy pomocy rynkowych mierników efektywności - dodaje Pisula.