Wbicie pierwszej łopaty pod budowę opolskiej fabryki amerykańskiego koncernu odbyło się w kwietniu ubiegłego roku.
Fabryka kosztowała 27 mln zł. Mierząca 4 tys. m2 hala powstała na 2-hektarowej działce w opolskiej podstrefie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej INVEST-PARK. Do tej pory GSS zatrudnił już w Opolu ponad 60 osób. Zakład działa na dwie zmiany. I regularnie zwiększa zatrudnienie. Docelowo ma w nim znaleźć pracę ponad 200 osób. Powstające tu części trafiają do Forda i Fiata.
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski dodał z kolei, że inwestor ze Stanów Zjednoczonych jest szczególnym wyróżnieniem. „To pokazuje, że Opole jest dobrym miejscem do prowadzenia działalności gospodarczej – zauważył Wiśniewski.
Amerykanie zanim zdecydowali się na zainwestowanie w stolicy województwa długo oglądali różne lokalizacje na terenie Europy. Rozważali m.in. Niemcy, Hiszpanię, Rumunię czy Czechy. W ramach wizyt przedinwestycyjnych, przedstawiciele GSS odwiedzili również inną fabrykę produkującą elementy automatyki.
Amerykańska firma Global Steering Systems otrzymała zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie opolskiej podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w czerwcu 2014 r. Firma ma swoją siedzibę w Watertown w stanie Connecticut i może się pochwalić 50-letnią tradycją. Przez ten czas przeszła liczne zmiany nazwy i właścicieli. Układy kierownicze wytwarzane przez GSS są montowane w autach Ford, Chrysler, Volkswagen, Fiat oraz Tesla. Do tej pory przedsiębiorstwo działało głównie na rynku amerykańskim oraz chińskim.