Stokvis Tapes
Takoni
Galvanopartners
VIA
nexteer_logo MOZ NSZZ „Solidarność” Nexteer Automotive w Tychach przeprowadziła w dniu 26 maja br. strajk ostrzegawczy przed siedzibą firmy.

Przedstawione przez stronę związkową żądania dotyczą głównie dodatkowego wynagrodzenia dla brygadzistów, harmonogramów pracy oraz odpraw pieniężnych dla zwalnianych pracowników.

Zmian w tym zakresie nie przewiduje porozumienie płacowe na 2011r., podpisane już we wrześniu ubiegłego roku. Niemal połowa pracowników nie wzięła udziału w referendum strajkowym bądź opowiedziała się w nim przeciw strajkowi. W dniu 3 czerwca odbyła się kolejna tura mediacji pomiędzy zarządem firmy a stroną związkową, która zakończyła się podpisaniem protokołu rozbieżności.

Efektem zainicjowanych przez zarząd Nexteer już w kwietniu 2010 roku rozmów z przedstawicielami MOZ NSZZ „Solidarność” było podpisanie porozumień dotyczących stawek wynagrodzenia na rok 2011. Porozumienie zawarto już we wrześniu ubiegłego roku, na sześć miesięcy przed terminem wprowadzenia zmian. Tym samym Nexteer Automotive był jedną z pierwszych firm w regionie, która podpisała porozumienie w tej kwestii.

Ponadto w styczniu 2011 zarząd Nexteer Automotive zaproponował pracownikom pełniącym funkcję team leadera (brygadzisty) dobrowolne przystąpienie do systemu premiowego opartego na wynikach pracy. Niemalże połowa team leaderów, którzy zdecydowali się na zmianę, otrzymuje obecnie premię średnio o 50 procent wyższą niż poprzednio. Rozwiązanie to spotkało się jednak z ostrym sprzeciwem strony związkowej, która nie zaakceptowała powiązania dodatkowego wynagrodzenia z wynikami pracy, domagając się stałej kwoty dodatku wyższej o ok. 35 procent.

- Istotne jest dla nas to, iż niemal połowa pracowników Nexteer bądź nie wzięła udziału w referendum bądź też - biorąc udział - opowiedziała się w nim przeciw strajkowi. Ta część załogi docenia fakt otrzymywania szeregu świadczeń korzystniejszych niż te, które wynikają z przepisów prawa pracy, w tym między innymi 200 procent dodatku za pracę w nadgodzinach w niedzielę, premii, nagród, dofinansowania do posiłków czy uczestnictwa w szkoleniach. Warunki pracy, dynamika zatrudnienia i możliwości rozwoju były między innymi kryteriami do uzyskania tytułu „Solidny Pracodawca Śląska 2010” - mówi Rafał Wyszomirski, dyrektor tyskiego zakładu i prezes Nexteer Automotive Poland.

- Intencją dyrekcji Nexteer Automotive w każdym przypadku jest zapewnienie pracownikom możliwie najlepszych i przewidywalnych warunków pracy oraz stabilności zatrudnienia. W tym kontekście konieczne są kolejne inwestycje. O planach inwestycyjnych informujemy pracowników na bieżąco. Z tym większym zdumieniem przyjęliśmy kolejne roszczenia płacowe, takie jak dodatkowe odprawy w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia za każdy rok pracy w Nexteer - dodaje Rafał Wyszomirski.

Zaostrzenie przez tyską Solidarność dialogu dotyczącego spornych kwestii na początku maja br. miało miejsce po wręczeniu przewodniczącemu MOZ NSZZ „Solidarność” Nexteer Automotive, Panu Grzegorzowi Zmudzie, wezwania do przeprosin w związku z publikowaniem obraźliwych treści w stosunku do niektórych pracowników firmy, w tym operatorów, brygadzistów oraz kierownictwa zakładu.

- O ile kwestie roszczeń płacowych można uznać za naturalną konsekwencję funkcjonowania związków zawodowych w każdej firmie, o tyle publiczne obrażanie pracowników uważamy za niedopuszczalne. W poczuciu odpowiedzialności za każdą osobę w miejscu pracy, będziemy piętnować takie zachowania - deklaruje Rafał Wyszomirski.
0
Udostępniono
MotoSolutions

Najnowsze wpisy w bazie dostawców

Alucrom Sp. z o.o.
RAMPF Production Systems GmbH & Co.
Pol-Technology Sp. z o.o.
Bollhoff Technika Łączenia Sp. z o.o.
 C.H. Erbslöh Polska Sp. z o.o.
HQ Plastics